niedziela, 26 marca 2017

Denko 2

Witajcie,
dziś pokażę Wam jakie kosmetyki zużyłam w ostatnim czasie. Zapraszam do czytania.


1. Biały Jeleń, szampon do skóry tłustej i wrażliwej
Często powracam do tego szamponu, u mnie sie sprawdza, jest delikatny, nie obciąża włosów i dodaje im objętości.


2. Eveline, krem-maska do rąk i paznokci
Ze względu na zawartość gliceryny, mleka koziego dobrze nawilżał skórę. Takie małe opakowanie (30ml) jest idealne do torebki lub na wjazd.


3. Perfecta,Ice Patch
Płatki zawierają wyciąg z czarnej i zielonej herbaty, nie zauważyłam zmniejszenia cieni pod oczami,ale lubię go stosować wieczorem, bo usuwa oznaki zmęczenia oczu i daje przyjemnie ukojenie. Na pewno do nich powrócę, to już było moje drugie opakowanie.

4. Celia, drobnoziarnisty peeling do twarzy
Delikatnie usuwa martwy naskórek, dobrze się u mnie sprawdził.


5.Golden Rose, express dry, nr 37

Niestety nie zużyłam go do końca, bo bardzo zgęstniał i po jednym dniu od umalowania zaczął odpadać. Kolor piękny,ale jakość kiepska. Tym razem zawiodłam się na lakierze tej marki.



6. Maybelline, the falsies push up drama, tusz do rzęs
Jest moim ulubionym tuszem już od dawna. Recenzja jest na moim blogu tutaj.



Druga część:




7. Ziaja, mydło arganowe
Nie wrócę do niego, wcale nie nawilża skóry lepiej niż inne produkty i zapach też jest mało ciekawy.

8. Lirene,kokosowy peeling solny
Piękne pachnie kokosem i nawilża skórę. Wspominałam w Dobre, bo polskie

9. Evree, regenerujący krem do stóp
Dobrze sprawdził się przy mojej suchej skórze stóp, niestety zapach lawendy mi nie odpowiada, ale na pewno ma też zwolenników.


10. Revlon, Color Stay, cera tłusta i mieszana, kolor nr 150
To mój ulubiony podkład i doczekał się już recenzji.


11. Bebe, pomadka do ust
Ma średni poziom nawilżenia, teraz mam Maybelline i do tej nie wrócę.


12. Loreal, Color Riche Balm, nr 176
Ma piękny kolor i dodatkowo nawilża nasze usta ja ją uwielbiam i też już o niej wspominałam tutaj.


13. Floslek, żel pod oczy ze świetlikiem i bławatkiem
Dobrze nawilża skórę pod oczami i świetnie sprawdza się wieczorami, gdy oczy są już zmęczone. Ma konsystencję lekkiego żelu i szybko się wchłania. 


14. Debby, base and  top
Najlepsza baza i top coat jaki miałam, przedłuża trwałość lakieru i dodatkowo odżywia paznokcie. Chyba do niego wrócę, bo ten z Essence jest gorszy.



To już wszystko co zużyłam. Miałyście te kosmetyki?
Pozdrawiam i zapraszam już na następny wpis.

sobota, 18 marca 2017

Nowości kosmetyczne

Witajcie na moim blogu.

Jest bardzo miło, że z każdym dniem jest Was coraz więcej a tym czasem chciałam podzielić się z Wami nowościami w mojej kosmetyczce. Tym razem sama pielęgnacja.


1. Biolove Body Lotion Coconut
Jako wielka fanka kokosów postanowiłam kupić nowego balsam do ciała marki Biolove. Niestety nie pamiętam, czy są dostępne inne zapachy z tej serii. Balsam jest w sprayu, jeszcze nie miałam takiego produktu, takie rozwiązanie wydaje się być praktyczne. Marka Biolove cechuje się zawartością naturalnych składników, nie zawiera SLS, parabenów, silikonów ani barwników, przez co mają krótsze daty ważności. Jak będzie nawilżał skórę to się okażę, na pewno Was poinformuję.
Już kiedyś wspominałam Wam o tej marce tutaj
Cena: ja kupiłam na promocji za 18zł (regularnej ceny nie pamiętam)




2. Natura Siberica, odżywka "Objętość i Równowaga"
Od dawna szukam produktów do włosów, które zwiększają objętość włosów. Natura Siberica wydaje się być ciekawa. Według producenta odżywka ma przywracać równowagę skórze głowy oraz zapobiegać łojotokowi a włosy mają być puszyste. 
Cena: 30zł



3. Biolove, peeling kawowy
Jest to peeling cukrowy z kawą oraz olejkiem macadamia, jestem bardzo ciekawa jaki efekt pozostawi na skórze i na jak długo.
Cena: około 18zł




Znacie te kosmetyki?

Zapraszam do komentowania oraz czytania wcześniejszych wpisów.
Przypominam o konkursie na moim fb: https://www.facebook.com/Kosmetyczne-eksperymenty-1694689814086866/
Można wygrać zestaw kosmetyków marek: Holika Holika, Golden Rose, Avon, Bell i innych.

wtorek, 14 marca 2017

Niebieskie szaleństwo na paznkociach

Moi drodzy,
od jakiegoś czasu szukałam idealnego dla siebie lakieru do paznokci w kolorze niebieskim, były to długie poszukiwania, ale zakończyły się sukcesem.


Czego użyłam do tego manicure?


1. Golden Rose, odżywka wygładzająca płytkę paznokcia 
Kupiłam ją dwa tygodnie temu, użyłam dopiero po raz drugi. Nie wiem, czy poprawia kondycję paznokci, ale nałożony na nią kolorowy lakier utrzymał się około 4 dni. Szybko schnie i dobrze współpracuje z innymi lakierami. mi przy nie których bazach zdarzało się, że lakier odpadał pierwszego dnia lub tworzył nierównomierne warstwy. Będę testowała i później Wam napiszę jak się sprawdza. 



2. Golden Rose Ice chic, nr. 76
Ten kolor bardzo przypadł mi do gustu, jest piękny. Miałam już lakiery z tej serii i dobrze się sprawdzały. Mam nadzieję, że z tym będzie podobnie. 



3. Golden Rose,Color Expert nr 86
Ten produkt akurat był przeze mnie długo nie używany,ale w połączeniu z tym niebieskim poda mi się i będę po niego częściej sięgała. 


4. Essence base & top coat
Mam go od miesiąca i wydaje mi się, że zapobiega odpryskiwaniu lakierów a przynajmniej opóźnia ten proces. 



Mi to połączenie bardzo się podoba a Wam?


Jest mi bardzo miło, że trafiliście na mój blog oraz czytacie moje wpisy.
Zapraszam do dyskusji w komentarzach.
Znacie te produkty?

wtorek, 7 marca 2017

Dobre, bo polskie - część 2

Witajcie,
tym razem pokażę Wam polskie kosmetyki do makijażu, wybrałam te po które ostatnio sięgam najczęściej.


Wśród mojej kolekcji róży znalazły się na dwa świetne polskie produkty. Jeden to Wibo Ecstasy nr 3. Jak widać jest inspirowany produktem jednej z selektywnych marek. Mi to nie przeszkadza. Posiada świetną pigmentację, niestety za pierwszym razem nałożyłam go zbyt dużo,ale już się przyzwyczaiłam i nauczyłam z nim postępować. Produkt kupujemy w solidnej paletce z lusterkiem o bardzo dobrej jakości, mimo, że duże nie jest sprawdzi się do szybkich poprawek i na wyjazdy. 


Kolejnym jest róż z Moia w kolorze Lily. Ma piękny ciepły odcień. Ma jedwabistą konsystencję i łatwo się go nakłada oraz blenduje. Jest bardzo napigmentowany co może na początku sprawiać problemy, szczególnie jeśli ktoś wcześniej nie pracował z takimi kosmetykami. Oczywiście ma to swoje plusy, miedzy innymi starczy nam na dłużej. 
Wspominałam już o nim na blogu, między innymi tutaj

Chętnie też polecę Wam pomadkę Moor także z Kontigo. Ma satynowe wykończenie, niestety pachnie jak dawne pomadki naszych mam. Pamiętacie to? Ja przynajmniej mam takie skojarzenie. Przy codziennym noszeniu nie zwracam na to uwagi i nie widzę żadnych innych minusów tego kosmetyku. Ja mam kolorek Dynamism z serii Shimmer Slap.


Chciałbym również wspomnieć Wam o cieniach Mystic. Nie pierwszy raz zachwycam się markami dostępnymi w sieci sklepów Kontogo,ale naprawdę przypadły mi do gustu zarówno róże do policzków jak i cienie do powiek. Cienie mają jedwabistą, miękką konsystencję, ładnie się ze sobą łączą, blenduja i utrzymują od rana do wieczora. Według mnie są lepsze od tych z Ingota.



Marka Lovely ostatnio bardzo zaskakuje, mają wiele nowości i nadążają za najnowszymi trendami w makijażu a ponadto ceny są niskie. Mi bardzo przypadł do gustu rozświetlacz w odcieniu Gold. To chyba był pierwszy tego typu produkt dostępny w drogerii. Tworzy piękną taflę wody na policzkach, nie jest brokatem, czego nie lubię. Można go wygrać w konkursie organizowanym przeze mnie oraz dwie inne dziewczyny. Szczegóły na moim fb


Ciekawym pigmentem jest ten z My secret. Mnie zachwycił kolor i dlatego go kupiłam a jest to numerek 4. Opakowanie może nie jest najwyższej jakości,ale produkt dobrze się sprawdza i jest go sporo aż 3g. 



Co o nich sądzicie?

Jeszcze raz zachęcam do konkursu na moim fb i jak zawsze do dyskusji w komentarzach.

poniedziałek, 6 marca 2017

Konkurs wiosenny

Moi drodzy,

wiosna coraz bliżej, może czas na jakieś nowości w kosmetyczce. Niedługo pojawi się wpis o moich ostatnich zdobyczach a tym czasem razem z dwiema bloggerkami organizujemy konkurs. Zapraszam do udziału, wszystkie szczegóły na moim fb.