wtorek, 26 września 2017

Holika Holika maseczka "kot"

Witajcie na moim blogu,
zachwycona maseczkami w płachcie przetestował kolejną. Słyszałyście o tych z serii zwierzęcej? Tym razem wybrałam Baby Pet Magic Sheet Soothing Cat od Holika Holika.


Co obiecuje producent?
Maseczka ma za zadanie przyśpieszać odnowę komórek, przeciwdziałać trądzikowi a dzięki ekstraktowi z kiwi rozjaśniać skórę. Działa oczyszczająco, nawilżająco, ściągająco oraz przeciwbakteryjnie.

Co o niej sadzę?
Uważam, że dla osób z trądzikiem jest idealna. Nie wysusza skóry a wręcz ją delikatnie nawilża. Po jej użyciu moja skóra była oczyszczona a stany zapalne dość zauważalanie się uspokoiły. Nie zaoobserowałam rozjaśnienia blizn, ale może do tego trzeba ją stosować regularnie. Na razie to moje pierwsze opakowanie i na pewno nie ostatnie. Jest genialna i serdecznie wam polecam.


O innych koreańskich maseczkach też już pisałam i zapraszam do czytania:

wtorek, 19 września 2017

Co myślę o palecie the Nudes Maybelline?

Witajcie.
Jeśli czytacie mnie na bieżąco to pewnie pamiętacie, że paleta The Nudes Maybelline pojawiła się już w ulubieńcach kwietnia  Nadal ją uwielbiam i najczęściej po nią sięgam. Postanowiłam jej poświęcić oddzielny wpis, bo warto powiedzieć o niej więcej.


Kolory
Paleta zawiera 12 cieni w odcieniach beżu, brązu, złota. Znajdziemy także jeden perłowy, czarny i grafitowy. Niektóre wydają się być matowe, lecz mam wrażenie, że to prawdziwego matu im brakuje. Można nią wykonać makijaż dzienny a także wieczorowy. Cienie są łatwe w aplikacji, nie osypują się oraz ładnie ze sobą łączą.


Trwałość i pigmentacja
Jako bazę pod cienie używam cienia w kremie marki Maybelline lub kolektora Collection Lasting Prefection i w obu przypadkach trzymają się do 10-12 h, nie rolują się i nie zbierają w załamaniu powieki. Jestem pod wrażeniem tej marki, jak za taką cenę jakość jest rewelacyjna. 


Opakowanie
Jest plastikowe, ale mimo tego wydaje się być trwałe, nie jest to "najtańszy plastik" i mam nadzieję, że długo wytrzyma. Paleta jest mała, zgrabna, idealna do podróżowania. Minusem jest brak lusterka, ale aż tak mi to nie przeszkadza.


Czy kupiłabym ponownie?
Oczywiście, że tak. Cienie utrzymują się na powiekach cały dzień, ładnie się ze sobą łączą i łatwo blendują. Tą jedną paletą mogę wykonać wiele makijaży. Kosztuje około 35zł w sklepach internetowych i uważam, że to dobra cena jak za 12 cieni o dobrej jakości. Oczywiście są produkty lepsze, ale zapewne także o wiele droższe.

czwartek, 14 września 2017

Co nowego kupiłam?

Witajcie na moim blogu.
Jak przystało na prawdziwą fankę kosmetyków przygotowałam kolejny wpis o zakupach, trochę nowości i nieco dobrych sprawdzonych kosmetyków.


Pielęgnacja twarzy
Jak dobrze pamiętacie mam cerę mieszaną skłonną do niedoskonałości. Zainspirowana dziesięcioma krokami koreańskiej pielęgnacji postanowiłam dodać tonik do mojej codziennej rutyny. Kupiłam Pure Neroli, normalizujący tonik do twarzy marki Evree, według producenta odświeża skórę i utrwala makijaż. Zapach ma przepiękny a jak będzie z działaniem zobaczymy.
Jeśli chodzi o krem do twarzy to tym razem zdecydowałam się na produkt marki It' s skin, Smart 365 Solution whipping sun gel SPF 50. Jest lekki a zarazem nawilżająco-odświerzający. Zawiera filtry SPF 50 przez co nadaje się na lato i nie tylko. Mam nadzieję, że będzie dobrze współgrał z podkładem. Wydaje się bardzo wydajny, ponieważ opakowanie zawiera aż 100 ml produktu.


Do oczyszczania twarzy postanowiłam stosować kosmetyki z węglem drzewnym, który absorbuje zanieczyszczenia, dzięki temu skóra staje się gładka i czysta. Po raz kolejny sięgnęłam po maseczkę Origins Imrovement Active Charcoal. To już moje trzecie opakowanie, powracam do niej cykliczne, bo daje świetny efekt i chętnie napisze Wam o niej więcej w oddzielnym wpisie. Drugim takim kosmetykiem jest  mydło z węgla drzewnego, niestety nie mam pojęcia, gdzie go można kupić stacjonarnie, ale marka nazywa się ACT Natural. Ja go dostałam w prezencie. 


Pielęgnacja stóp
Po wakacjach nad morzem postanowiłam kupić coś bardzo nawilżającego i odżywczego do stóp. W Rossamnnie znalazłam regenerującą maskę marki L' biotica a w Yves Rocher kupiłam lawendowy krem do stóp. Liczę, że poprawią kondycję moich stóp.


Makijaż
Tym razem skusiłam się tylko na jedną rzecz z kolorówki a mianowicie paletę marki I love make up. Od dawna zastanawiałam się nad tymi czekoladkami i miałam problem z podjęciem decyzji, którą powinnam wybrać. Ostateczna decyzja padła na Golden Bar.  Paleta posiada 16 satynowych i błyszczących cieni, niestety nie ma żadnych matowych. Dominują odcienie złota, beżu, brązu. Kolory są przepiękne a zapach dla fanów czekolady idealny. Teraz te produkty można kupić stacjonarnie w Kontigo i Superpharm. Jak się u mnie sprawdzi dam Wam znać w "hitach i kitach" następnych miesięcy.



Znacie te produkty?
Co sobie ostatnio kupiłyście?

wtorek, 5 września 2017

TAG: 20 nietypowych pytań kosmetycznych cz 1

Witajcie moi drodzy.
Przygotowałam kolejny tag, tym razem zainspirowałam się filmikiem vlogLOLA. Zachęcam do czytania oraz dzielenia się własnymi odpowiedziami w komentarzach.

1. Ciągle szukam idealnego .......
podkładu. Potrzebuje takiego, który dobrze kryje, utrzymuje się cały dzień, matuje oraz nie pogarsza mojej trądzikowej cery.

2. Jakiej minimalnej ilości kosmetyków potrzebujesz, żeby się naszykować do wyjścia?
U mnie to: podkałd, kolektor, puder, tusz do rzęs i pomadka (nawet jakiś błyszczyk). Jak się śpieszę mogę zrezygnować z tuszu. Czyli wyszło mi 4.

3. Jaką pomadkę nosisz najczęściej?
Obecnie najczęściej sięgam po pomadki Golen Rose z serii tych nawilżających. Pokazywałam już je na blogu.

4. Jaki jest Twój ulubiony kanał na YouTube?
vlogLOLA oraz TheKretka1. Ogladam wiele innych, ale te śledzę na bieżąco. 

5. Jakiej marki kosmetycznej chciałabyś być ambasadorką? 
Jeśli chodzi o pielęgnację to byłaby to marka Avene, dużo ich kosmetyków mam i je uwielbiam a z makijażowych to Tartre lub Too Face. 

6. Jaki lakier do paznokci masz aktualnie?
Używam tradycyjnych lakierów i teraz mam numerek 33 Pivoine od Yves Rocher. 

7. Jaka jest Twoja ulubiona maseczka nawilżająca?
Wszystkie maseczki w płachcie Holika Holika są cudowne i nadal ich używam. Z nawilżających fajna była ta aloesowa. Aby poczytać o niej zapraszam tutaj

8. Co ostatnio kupiłaś w Sephorze?
Czarną maseczkę z Origins.

9. Nigdy nie jestem widziana bez...
uśmiechu. Podobno tak ;-)

10. Jaki kosmetyk będziesz polecać zawsze?
Podkład Revlon Color Stay i krem Avene Cleanance SPF 30 oraz płyn micelarny z tej serii. 

Reszta pytań i odpowiedzi już kolejnej części.
Piszcie śmiało własne odpowiedzi na te pytania, chętnie poczytam.