sobota, 21 stycznia 2017

Maskara the falsies push up drama Maybelline-recenzja


Cześć :-) Pora na kolejną recenzję, tym razem jest to tusz marki Maybelline the falsies push up drama. 



Ze względu na to, że posiadam długie i podkręcone rzęsy poszukuje takiej maskary, która je pogrubi a jednocześnie nie obciąży, żeby efekt podkręcenia się utrzymał. Ta maskara zapewnia mi pogrubienie, wydłużenie, uniesienie oraz podkręcenia rzęs. Bardzo mi się ten efekt podoba, chociaż niektórzy mogli by powiedzieć, że skleja rzęsy. Ja ją uwielbiam i kupię kolejne opakowanie. Nie kruszy się i nie odbija. Tylko raz jak była śnieżyca i wiał silny wiatr to tusz minimalnie mi się odbił,ale można to było łatwo naprawić nie psując makijażu.

Szczoteczka
Szczoteczka jest sylikonowa, posiada wypustki w kształcie klepsydry. Jeszcze takiej nie widziałam ;-) Idealnie pogrubia, podkręca oraz unosi rzęsy a efekt utrzymuje się cały dzień.

Opakowanie
Jeśli chodzi o opakowanie to nie da się ukryć jest przepiękne i oryginalne, połączenie różu, czerwieni oraz czerni jest bardzo korzystne.

Cena i dostępność
Można ją kupić w drogeriach, gdzie zapłacimy około 30zł  a także w sklepach internetowych. 

Ta maskara jest moim odkryciem 2016 roku, lepszego tuszu nie miałam.
Testowałyście?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz