sobota, 15 kwietnia 2017

Tajniki pielęgnacji włosów Kingi

Moi drodzy
tym razem do współpracy zaprosiłam Kingę, opowie Wam o pielęgnacji swoich włosów.



Cześć!
Chciałabym się z Wami podzielić moimi „włosowymi”  zakupami ostatnich tygodni. Moje włosy są wysoko porowate, lekko się kręcą  i obecnie sięgają ramion, choć planuję je zapuścić J. Pielęgnacja moich włosów jest dosyć złożona - ma na celu porządne oczyszczenie skóry głowy oraz nawilżenie na długości. Testuję wiele produktów. Przedstawiam Wam kilka nowości.

Nivea, Szampon pielęgnujący, Balanced & Fresh Care
Szampon zawiera ekstrakt z melisy cytrynowej i jest przeznaczony do włosów normalnych lub przetłuszczających się. W składzie ma Sodium Laureth Sulfate i chlorek sodu – jest więc mocno oczyszczającym szamponem. Dzięki lanolinie (która również jest w składzie dość wysoko) moje niesforne i puszące się włosy są gładkie i błyszczące. Jest to moje czwarte opakowanie Nivea Balanced & Fresh Care. Myślę, że kupię piąte, gdy czwarte się skończy J.
Cena: ok. 15zł 

Syoss, Stragthening Hairspray Ceramide Complex
Zwykle nie używam lakierów do włosów, ponieważ naturalnie mam puszyste, falowane włosy „z objętością”. Potrzebowałam jednak czegoś „mocniejszego” do utrwalenia loków robionych prostownicą. Musze przyznać, że ten lakier zrobił stosunkowo mało szkód moim włosom – jak na lakier do włosów. Do tego bardzo ładnie pachnie.
Cena: ok.15 zł, Rossmann

Łaźnia Agafi, Balsam – aktywator wzrostu włosów
Produkt, który jest dla mnie jeszcze tajemnicą. Wypróbuję go w najbliższym czasie. Balsam ten jest produktem ziołowym. Zawiera wyciąg z sosny syberyjskiej, ekstrakt z mydlnicy lekarskiej, ekstrakt  korzenia łopianu,  olej z pieprzu dzikiego oraz olej z rokitnika. Nie zawiera SLS oraz parabenów.
Cena: 6 zł, sklep z kosmetykami ekologicznymi

Joanna, Ultra Color System
Szampon jest przeznaczony do włosów blond, rozjaśnianych oraz siwych. Jego zadaniem jest eliminowanie żółtego odcienia. Jako, że mam blond ombre zdecydowałam się na zakup tego specyfiku. Szampon ma wściekle niebieski kolor i niestety pachnie trochę chemicznie. Ale działa! Nadaje włosom piękny, chłodny odcień już po pierwszym razie. Polecam wszystkim farbowanym blondynkom. Tylko pamiętajcie, że żółty + niebieski = zielony. To tak ku przestrodze.
Cena: ok. 10 zł, Natura

Królik!
Wielkanocny królik pochodzi ze sklepu Tiger i od przedwczoraj towarzyszy mi gdy coś robię przy biurku. Nie jestem fanką bibelotów, ale ten królik SKRADŁ MOJE SERCE. Musiałam go kupić ze względu na swoją słabość do różnych gadżetów-zwierzątek z uszami J.
Cena: 8 zł, Tiger
Czy są wśród Was szczęśliwe posiadaczki wysoko porowatych włosów? Jeśli tak, podzielcie się czego używacie, żeby ujarzmić swoją czuprynę J.
I dajcie znać, czy chcecie kolejny włosowy wpis!
Do następnego razu,
Kinga  J

Dziękuję Kindze za wpis i do następnego moi Drodzy. 

9 komentarzy:

  1. Lubię produkty Bani Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja i Kasia również lubimy! Być może wkrótce pojawi się recenzja produktów Babci Agafii i Natura Siberica.

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie rosyjskie kosmetyki odpadają... za mocne składy:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Używałem rosyjskich kosmetyków- polecam
    króliczek uroczy mocno <3

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ten fioletowy szampon. Świetny jest!

    OdpowiedzUsuń