Cześć,
postanowiłam napisać o swoich rozświetlaczach. Długo nie mogłam się przekonać do stosowania tego typu kosmetyków, ponieważ jako posiadaczka cery trądzikowej nie wyobrażałam sobie żeby jeszcze coś dodatkowo się świeciło na mojej twarzy. Z biegiem czasu moja skóra coraz mniej się świeci a ja po kilku eksperymentach z rozświetlaczami nie wyobrażam sobie chociaż jednego swojej kosmetyce.
1. Lovely, odcień gold
To chyba jeden z pierwszych dostępnych w stacjonarnych drogeriach. Jest łatwy w aplikacji, trzyma się cały dzień i daje piękną" taflę wody". Przez wiele osób jest porównywalny do Mary Lou Manizer, ale dla mnie jest o wiele delikatniejszy, co nie oznacza, że efekt jest subtelny, dla mnie idealny na co dzień.
2. Wibo
Ma bardzo podobny odcień do tego z Lovely a nawet wręcz identyczny w opakowaniu wydawało mi się, że będzie trochę inny. Jego również lubię i polecam.
3.My Secret
W pewnym okresie czasu był nie osiągalny, ponieważ tak wiele blogerek i youtberek go zachwalało, skusiłam się i ja. Ma jedwabistą konsystencję i jest go bardzo dużo w opakowaniu aż 7,5 g, chyba nie da się go zużyć.
A tak wyglądają na skórze:
- My Secret
- Wibo
- Lovely
A Wy jakich rozświetlaczy używacie?
Kocham rozświetlacze z Lovely, miałam zarówno wersję gold jak i silver. Z wibo też mialam rozświetlacz, ale ten drugi, diamond illuminator, w czarnym opakowaniu. Był ok, ale jednak wolę te z Lovely, mają mniej widoczne drobinki. Na ten z mySecret mam w planach się skusić po zużyciu zapasów, bo mam jeszcze ten zestaw rozświetlaczy z wibo, strobing kit, czy coś takiego :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:) http://blondekitsune.blogspot.com/
Mało używam jakichkolwiek rozświetlaczy, jak już jednak użyję to z Lovely.
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas -> https://musztardoweinspiracje.blogspot.com/
Kocham ten rozświetlacz z Lovely <3
OdpowiedzUsuńMój blog
nie dziwie się
UsuńOd dwóch lat niezmiennie Mary Lou Manizer, wielbię go :) Ale zainteresowałaś mnie swoimi typami, zerknę na nie przy okazji.
OdpowiedzUsuńNie przekonują mnie rozświetlacze, ale jak już, to Lovely.
OdpowiedzUsuńhttps://cienwiatru.wordpress.com
Uwielbiam rozświetlacze :-D
OdpowiedzUsuń