niedziela, 3 maja 2020

Zakupy w czasie pandemii

Witajcie,

mimo ciężkiej sytuacji na świecie trzeba coś czasem kupować, część rzeczy się skończyła a niektóre chciałam od dawna przetestować. Postanowiłam wspierać polskie marki a Wy jak? Kupujecie coś? W drogeriach stacjonarnych, czy raczej tylko przez internet?

Poniżej zobaczycie co zakupiłam, ole od razu uprzedzam, nie wszystko jest polskich marek.

Pielęgnacja

Bardzo lubię markę The Body Shop i wybrałam sobie kolejny żel pod prysznic tym razem o zapachu mandarynki. Trochę przypomina upragnione wakacje.


Niestety nie możemy chodzić do fryzjera, więc postanowiłam zainwestować w nowe kosmetyki do pielęgnacji. Nie jestem włosomaniaczką, zawsze bardziej interesował mnie makijaż i pielęgnacja skóry. Nie oglądam kanałów na YT o tej tematyce, ale może watro zmienić. Podczas izolacji mamy więcej czasu na zgłębianie wiedzy i eksperymenty.

Wybrałam maskę marki Anwen do włosów o niskiej porowatości.



Nie mam jeszcze swojego faworyta jeśli chodzi o peelingi do twarzy, te które miałam były średnie, bez rewelacji. Teraz wybrałam peeling od L'biotica. Zawiera pestki brzoskwiń i łupiny orzecha arganowego oraz masło shea, dzięki któremu nie wysusza skóry. Zainteresowała mnie seria plante z Soraya, ma ciekawy skład, rzadko mam coś do pielęgnacji twarzy z drogerii, nie licząc peelingów i maseczek. Bardzo mnie ciekawi jak się sprawdzi.


Makijaż


Mimo pandemii koronawirusa trzeba o siebie zadbać i czasem się umalować. Od dawna interesowała mnie paleta Affect pure passion, która powstała we współpracy z Karoliną Matraszek. Ma przepiekane kolory, większość cieni jest matowa. Można nią wykonać dzienny oraz wieczorowy makijaż. Spełnia moje kolorystyczne wymagania, ma matowy beż, matowy średni brąz i ciemny brąz. Cienie ładnie się ze sobą łączą, nie powstają plamy, blendowanie to sama przyjemność. Jestem pod wrażeniem. 

Dużo dobrego słyszałam o bazach z P. Louise, zdecydowałam się na odcień 0,5. Jak się sprawdzi dam znać później.

The Balm to jedna z moich ulubionych marek makijażowych, skosiłam się na puder prasowany Sexy Mama.

















poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Maska do włosów Anwen

Witajcie.
Jak sobie radzicie w czasach pandemii?

Skoro nie mogę pójść do fryzjera postanowiłam zainwestować dobra maskę do włosów.
Nigdy nie byłam włosomaniaczką, zawsze bardziej interesowały mnie kosmetyki do makijażu. Jednak postanowiłam przetestować kosmetyki marki Anwen, sporo dobrego o nich słyszałam. W tak trudnych czasach przyłączam się do akcji wspierania polskich firm, jeszcze pojawią się posty o polskich kosmetykach.

Zdecydowałam się na Maskę do włosów niskoporowatych Kokos i glinka.
Na wstępie powinnam dodać, że moje włosy są cienkie, oklapnięte i nie mają dużo objętości. 



Składniki

Kosmetyk zawiera oleje: kokosowy i babassu, które odżywiają i uelastyczniają włosy. Dzięki glince i aminokwasom włosy zyskują dodatkową objętość a kwas hialuronowy i gliceryna je nawilżają.

Co on jej myślę?

Po pierwszym użyciu było widać znaczące efekty, włosy stały się uniesione u nasady, bardziej lekkie i puszyste. Jestem pod wrażeniem i już wiem, że to nie będzie ostatnie opakowanie tej maski w moim życiu. Bardzo chętnie kupię inne produkty. Dla mnie rewelacja.

Opakowanie zawiera 200 ml produktu a kosmetyk ładnie pachnie.

Znacie tą markę? Jakie macie z nią doświadczenia?

niedziela, 29 marca 2020

Makijaż z kremem brokatowym

Witajcie na moim blogu.

Po długiej nieobecności postanowiła powrócić z krótkim postem o makijażu, który widzicie poniżej.


Użyłam następujących kosmetyków:

  • podkład Revlon ColorStay, nr 150
  • korektor Collection Lasting Perfection, nr 1
  • puder HD Lovely 
  • żel do brwi Goden Rose
  • paleta Affect Pure Passion
  • Glam krem brokatowy 
  • paleta do konturowania Douglas (produkt z kalendarza adwentowego)






  • maskara Douglas (produkt z kalendarza adwentowego)
  • pomadka Ultimate Matte marki Douglas, nr 5
  • konturówka Douglas nr 10
  • róż do policzków Inglot nr 127
  • bronzer Bahama Mama the Balm




















A Wy jak sobie radzicie w czasach pandemii?
Ja trenuję makijaże i bardzo Wam to polecam.